Ujawniamy, co grozi szkole! PROJEKT USTAWY O WSPARCIU DZIECI, UCZNIÓW I RODZIN

Ruch Ochrony Szkoły przygotował analizę PROJEKTU USTAWY O WSPARCIU DZIECI, UCZNIÓW I RODZIN [PROJEKT UD319], który zawiera całościowy, groźny plan zmiany Oświaty w Polsce, z uwzględnieniem obowiązkowej i powszechnej “edukacji włączającej”.

Projekt Ustawy można przeczytać na stronie gov.pl   CZYTAJ CAŁOŚĆ

Organ odpowiedzialny za opracowanie projektu: MEiN
Osoba odpowiedzialna za opracowanie projektu: Marzena Machałek Sekretarz Stanu, Pełnomocnik do spraw wychowawczej funkcji szkoły, edukacji włączającej i kształcenia zawodowego
Organ odpowiedzialny za przedłożenie projektu RM: MEiN
Planowany termin przyjęcia projektu Ustawy przez RM: IV kwartał 2022 r.
———————————————————————————————————–

ANALIZA  ZAPISÓW 

PROJEKTU USTAWY O WSPARCIU DZIECI, UCZNIÓW I RODZIŃ

[PROJEKT UD319]

Kursywą oznaczono zapisy projektu Ustawy, zaczerpnięte z powyższej strony internetowej.

Czcionką prostą oznaczono komentarze do zapisów projektu.

————————————————————————————————————————

NIEZGODNOŚCI Z AKTAMI NORMATYWNYMI

1.

Niezgodność z Art. 48. Konstytucji RP., który brzmi:

Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.

W edukacji włączającej to prawo przejmuje system edukacji, działający przez zespoły wielospecjalistyczne. System ustala potrzeby i realizuje je. System dba o wszechstronny rozwój osobowy człowieka, zaspokajając potrzeby medyczne, społeczne, edukacyjne, emocjonalne. System przejmuje funkcję wychowawczą rodziny poprzez ocenę funkcjonalną i system wsparcia.

2.

Niezgodność z Art. 51 ust.2 Konstytucji RP, który brzmi:

Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.

Centralna platforma informatyczna, prowadzona przez Centrum Koordynacyjne,  zbiera informacje o środowisku wychowawczym ucznia, czyli o rodzinie, i gromadzi na centralnym serwerze. Nie jest to potrzebne ludziom ani państwu, jest to potrzebne tylko realizatorom edukacji włączającej.

3.

Niezgodność z Art.70 ust.1 Konstytucji RP, który brzmi:

Każdy ma prawo do nauki. Nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa. Sposób wykonywania obowiązku szkolnego określa ustawa.

Nauka to nauczanie przez nauczyciela i uczenie się przez ucznia. Edukacja włączająca naukę zastępuje wsparciem. De facto likwiduje się nauczanie, zastępując je terapią edukacyjną. Likwidowana stopniowo nauka będzie zastępowana przez oddziaływanie terapeutyczno – wychowawcze. Zamiast nauki będzie integracja społeczna.

 

WEWNĘTRZNE SPRZECZNOŚCI CELÓW ZMIAN LEGISLACYJNYCH (w odniesieniu do rozdz. pt.: Informacje o przyczynach i potrzebie wprowadzenia rozwiązań planowanych w projekcie,

sformułowanego na podstawie Programu Wspierania Reform Strukturalnych Komisji Europejskiej [projekt PWRS] z uwzględnieniem „Modelu Edukacji dla Wszystkich” [MEW])

  1. świadomość społeczna na temat praw określonych w Konwencji o prawach dziecka i Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych jest wysoka, a terminologia w przepisach oparta na tych prawach jest zrozumiała i stanowi podstawę wspólnego rozumienia założeń edukacji włączającej i sposobu jej realizacji w praktyce;

Nie ma powszechnej świadomości społecznej na temat Edukacji Włączającej. Pojęcia są nieznane, zagadnienia obce, terminologia niejasna i wieloznaczna. Brak jest chociażby precyzyjnej definicji Edukacji Włączającej. Ci rodzice, którzy dowiadują się o istocie nowego systemu edukacji, w przeważającej większości nie akceptują tego modelu.

  1. szkoły wspierają wszystkich uczniów w przechodzeniu wspólnie z rówieśnikami na kolejne etapy kształcenia oraz w wejściu w dorosłe życie, stając się dzięki temu katalizatorami włączenia społecznego;

Będzie się to działo  kosztem zaniżenia poziomu nauczania. Poziom wiedzy przestanie się liczyć, a będzie promowane ułatwione przechodzenie na wyższe etapy kształcenia bez egzekwowania wiedzy.

  1.  mechanizmy finansowania wspierają podział zasobów w sposób zgodny z potrzebami uczniów bez potrzeby ich etykietowania i koncentrują się na zwiększaniu zdolności szkół do odpowiadania na zróżnicowane potrzeby i włączenie społeczne wszystkich uczniów;

Obecnie nie dostrzega się „etykietowania“ przy podziale zasobów, a logiczną ich dystrybucję.

Włączenie społeczne „wszystkich uczniów“ przełoży się na taką dystrybucję zasobów, która w efekcie pozbawi istotnej części środków najbardziej potrzebujących uczniów ze SPE, wymagających wysokospecjalistycznej pomocy [ infrastruktura, pomoce dydaktyczne, szkolenie specjalistów, zajęcia pozaszkolne].

„Wszyscy“ otrzymają realnie „mniej“, pomimo że nie wszyscy potrzebują tych środków w jednakowej wysokości.

  1. kształcenie, doskonalenie i rozwój zawodowy nauczycieli (w tym w zakresie postaw, wiedzy, kompetencji i umiejętności) umożliwiają stosowanie w praktyce spersonalizowanego podejścia w nauczaniu oraz zapewnienie wsparcia wszystkim uczniom w celu podniesienia poziomu ich osiągnięć, zarówno w realizacji wymagań edukacyjnych, jak i w innych obszarach rozwoju osobowego uczniów. 

Taka personalizacja jest fizycznie niemożliwa. Już w tej chwili nauczyciele nie radzą sobie z realizacją indywidualizacji metod  nauczania w ramach IPET. Ustawa zakłada personalizację, czyli indywidualne nauczanie dla każdego, łącznie z uczniami niepełnosprawnymi intelektualnie. Oznacza to wytyczanie indywidualnych celów kształcenia, metod dydaktycznych, sposobu oceny postępów. Każdy uczeń będzie na bieżąco poddawany ciągłej ewaluacji. Nawet, jeśli wszyscy nauczyciele byliby specjalistami najwyższej klasy, to w żaden sposób nie wystarczy im czasu. Personalizacja będzie fikcją.

  1. system oceniania wspiera wszystkich uczniów w uczeniu się; dostrzegane są zarówno postępy w realizacji wymagań edukacyjnych, jak i inne osiągnięcia ucznia; nauczyciele rozpoznają bariery w uczeniu się i zapewniają uczniom wsparcie, realizując w sposób elastyczny programy nauczania; udzielenie wsparcia nie jest uwarunkowane posiadaniem przez ucznia formalnego dokumentu (zaświadczenia lekarskiego, opinii lub orzeczenia); 

Doprowadzi to do rezygnacji z obiektywnego oceniania i eliminacji wymagań edukacyjnych. Zostaną one zastąpione przez oczekiwania, a to jest jakościowo całkowicie różne. Uczeń będzie mógł ukończyć szkołę pomimo braku własnego zaangażowania i przy minimalnych postępach. De facto zostaną zlikwidowane oceny, wskazujące poziom osiągnięć w nauce. Zamiast tego szkoła będzie oczekiwała, że uczeń uczyni jakikolwiek postęp, taktując elastycznie programy nauczania. Taki postęp nie jest tożsamy z realną wiedzą i umiejętnościami. Szkoły będą masowo wypuszczać absolwentów bez podstawowej wiedzy.

  1. szkoły wykorzystują elastyczne podejście w realizacji programów nauczania, aby zapewnić uczniom spersonalizowaną naukę i wsparcie. Uczniowie, rodzice, specjaliści z różnych dziedzin oraz lokalne instytucje i organizacje współpracują ze szkołą w celu zaplanowania i realizacji odpowiedniego wsparcia potrzebnego do osiągania postępów;

Celem szkoły oraz zewnętrznych instytucji będzie wspieranie ucznia w osiąganiu postępów. Skutkiem będzie rezygnacja z obiektywnych standardów wiedzy. Ani nauczyciele, ani rodzice, ani uczniowie nie będą wiedzieć, co powinien umieć uczeń na poszczególnych etapach edukacyjnych; gdyż wiedza nie będzie celem. W efekcie nie będzie możliwe wyłonienie średniej i wyższej kadry technicznej, niezbędnej w przemyśle, ponieważ brak będzie jakichkolwiek narzędzi do porównywania uczniów ze sobą i z wzorcem obiektywnej wiedzy. Usunięcie tego jest czynione z powodów ideologicznych.

  1. placówki specjalne, dzięki wykorzystaniu swoich doświadczeń i wiedzy w zakresie pracy z uczniami z niepełnosprawnościami i posiadającymi inne złożone potrzeby pełnią dodatkowo nową rolę, wspierając przedszkola i szkoły ogólnodostępne i integracyjne w sposób, który zwiększy możliwości szkół ogólnodostępnych w zakresie włączania wszystkich osób uczących się;

          Stopniowa zmiana charakteru szkół specjalnych – w stronę SCWEW.

         Obowiązkowy SCWEW w każdym powiecie od 2025. 

        Zostanie przyjęty model niepełnosprawności biopsychospołeczny, zamiast medycznego.

Placówki specjalne stracą tym samym swoją tożsamość i zasoby. Zamiast pracować z dziećmi, będą szkolić nauczycieli w szkołach ogólnodostępnych. Ich kadry zostaną rozproszone po całym systemie. Nałożenie kolejnych obowiązków na kadrę placówek specjalnych w sytuacji, gdy i tak są przytłoczone obowiązkami, odbędzie się kosztem dzieci niepełnosprawnych, którymi nie będzie miał się kto zająć.

Szkoły specjalne staną się więc Specjalistycznymi Centrami Wspierającymi Edukację Włączającą, ale nie będą już wspierać uczniów, a inne placówki – szkoły masowe. SCWEW obowiązkowo będą istniały w każdym powiecie od 2025. To jest więc faktyczny kres istnienia szkół specjalnych w Polsce.

Zmiana modelu niepełnosprawności z medycznego na biopsychospołeczny spowoduje, że szkoły masowe będą się zmieniać. Z placówek edukacyjnych stopniowo będą przekształcane w ośrodki diagnozowania i terapii zaburzeń.

  1. Jednocześnie większość rodziców dzieci z niepełnosprawnością dostrzega potrzebę uczestniczenia swoich dzieci w zajęciach grupowych z rówieśnikami

Skąd o tym wiadomo? Nie ma na to dowodu, a tylko opinie wyrażane przez niektórych specjalistów w zakresie pedagogiki specjalnej. Brak uzasadnienia.

  1. Niemal 9% (630 tys.) polskich dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia ma zdiagnozowane zaburzenia psychiczne, które wymagają profesjonalnej pomocy ze strony psychiatry lub psychoterapeuty. Coraz więcej jest zaburzeń zależnych od uwarunkowań cywilizacyjnych (np. zaburzenia depresyjne, próby samobójcze, samookaleczenia, zaburzenia odżywiania, uzależnienia, zaburzenia związane ze stresem). Dominującymi objawami coraz częściej stają się zachowania agresywne i autodestrukcyjne, a próby samobójcze i samobójstwa stanowią drugą po wypadkach komunikacyjnych przyczynę zgonów wśród dzieci i młodzieży w Polsce. Niepokojący jest wzrost wskaźnika prób samobójczych wśród dzieci do 18 roku życia – w roku 2012 wynosił on 3,8 na 100 000 osób, a w roku 2019 wzrósł do 13 na 100 000 osób[11].

Czy  większość rodziców dzieci z niepełnosprawnością, którzy podobno domagają się zajęć grupowych z rówieśnikami,  zdaje sobie sprawę, w czyim towarzystwie będą przebywały ich dzieci? Rodzą się poważne wątpliwości, czy środowisko szkoły ogólnodostępnej, w którym jest tak dużo problemów psychicznych, jest właściwym i sprzyjającym integracji dzieci niepełnosprawnych. Zaburzenia depresyjne, próby samobójcze, samookaleczenia, zaburzenia odżywiania, uzależnienia, zaburzenia związane ze stresem. Dominujące stają się zachowania agresywne i autodestrukcyjne.  Do tego zostaną włączone dzieci niepełnosprawne, w tym intelektualnie, ze spektrum autyzmu, z zespołem Aspergera, z zespołem Downa, z afazją, z niepełnosprawnościami sprzężonymi.

Jak takie dzieci będą funkcjonowały w środowisku szkolnym, które zmaga się z w/w problemami psychicznymi? Czy takie środowisko szkolne i uczniowie z takimi problemami psychicznymi będą w stanie integrować dzieci niepełnosprawne, należy wątpić..

Z drugiej strony, jak będą funkcjonować dzieci z zaburzeniami psychicznymi, gdy szkoła włączająca każe im integrować się z dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie? Należy spodziewać się wzrostu problemów psychicznych wśród obu grup.

  1. jednocześnie ujawniając problemy w dostępie do lokalnej pomocy i trudności w integracji działań na rzecz dzieci i rodzin zapewnianych przez różne sektory.

Jeśli obecny system ma braki, to należy go doskonalić, poprawiać i usprawniać. Zamiast tego proponuje się Ustawę, która demontuje istniejący system i w to miejsce wprowadza system nowy. Każda tak rewolucyjna zmiana niesie za sobą chaos i zamieszanie, ze szkodą dla dzieci. Poza tym są liczne świadectwa z krajów, które wprowadziły podobne systemy, świadczące o tym, że powszechna edukacja włączająca jest nieskuteczna, zaniża poziom wykształcenia ogólnego i powoduje u niepełnosprawnych dzieci trudne do nadrobienia straty  edukacyjne i psychiczne. Problem ten istnieje m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Holandii, Nowej Zelandii, Australii.

  1. Niedostatki w zakresie działań ukierunkowanych na rozwój praktyki włączającej to w szczególności braki w zakresie przygotowania kadr systemu oświaty pod kątem umiejętności pracy w środowisku nauczania i wychowania zróżnicowanym pod względem potrzeb rozwojowych i edukacyjnych uczniów,

Raport NIK, cytowany w dokumencie MEiN “Edukacja dla Wszystkich”[MEW], będącym podstawą do projektu Ustawy ukazuje, że nauczyciele nie są przygotowani do edukacji włączającej i nie chcą w swoich klasach uczniów niepełnosprawnych. Jest to oczywiste, bowiem nauczyciele przedmiotowi są od nauczania przedmiotów szkolnych, a nie od integracji społecznej i psychoterapii osób niepełnosprawnych. Osobna ścieżka kształcenia kadr – pedagogów specjalnych – oraz istnienie szkolnictwa specjalnego, wskazuje na naturalnie przyjmowane od lat i stosowane rozróżnienie.  Raport NIK traktuje tę sytuację jako “lukę kompetencyjną o podłożu mentalnym”, którą można i należy wyrównać poprzez szkolenia, co grozi istotnym spadkiem kompetencji kadr pedagogicznych.

 

KOMENTARZ DO ROZWIĄZAŃ SZCZEGÓŁOWYCH PROJEKTU [ w odniesieniu do rozdz. pt.: Istota rozwiązań ujętych w projekcie]

1.

Ocena funkcjonalna.

Wprowadzenie oceny funkcjonalnej zamiast systemu oceniania.

[poziom ogólny; poziom edukacyjno – specjalistyczny, szkoła poprzez zespoły wielospecjalistyczne będzie musiała diagnozować potrzeby i zaburzenia; dodatkowe wsparcie edukacyjno – społeczne]

Likwidacja orzeczeń i zastąpienie ich Oceną funkcjonalną.

Orzeczenia dotyczą uczniów ze  Specjalnymi Potrzebami Edukacyjnymi, natomiast ocena funkcjonalna będzie dotyczyć wszystkich.

Indywidualny Plan Edukacyjny  zamiast Indywidualnego Planu Edukacyjno Terapeutycznego, dla szerszej kategorii uczniów.

 Ocena funkcjonalna nie jest ocenianiem. Inkluzja przyjmuje model biopsychospołeczny, który dotyczy niepełnosprawności oraz wszystkich uczniów. Oznacza to określanie mocnych i słabych stron ucznia, jego marzeń, ograniczeń, predyspozycji, zaburzeń – zawsze w interakcji ze środowiskiem. Jest to tzw. holistyczne podejście do ucznia, co zakłada, że system edukacji będzie miał możliwie pełną wiedzę o całym życiu ucznia – w szkole i poza szkołą, czyli w rodzinie. System będzie też wpływał na relacje w rodzinach poprzez program wsparcia. Zastąpi on nauczanie przedmiotowe i będzie personalnym planem rozwoju całościowego życia, określonym  i  nadzorowanym  przez szkołę. Będzie to wymagało zbierania informacji o sprawach prywatnych ucznia i jego rodziny przez zespoły wielospecjalistyczne, złożone z nauczycieli oraz różnych specjalistów ze szkoły i innych instytucji zewnętrznych.

Ponieważ zostaną zlikwidowane orzeczenia i opinie o potrzebie kształcenia specjalnego, więc  nauczyciele przedmiotowi będą musieli być znawcami niepełnosprawności i ograniczeń intelektualnych,. Będą też musieli mieć kompetencje diagnostyczne w tym zakresie. Nie jest to możliwe, nawet jeśli będą mieli wsparcie specjalistów, ze względu na  zbyt wielu uczniów i zbyt duże tempo pracy.

Dotąd zwykli uczniowie nie wymagali takiej analizy i takiej pracy nad nimi, jak uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi (SPE). Ma się to zmienić – każdy uczeń będzie analizowany tak, jak dziś uczeń z SPE. Nie ma to żadnego uzasadnienia, jeśli uczeń jest w normie rozwojowej i nie stwarza poważnych problemów edukacyjnych i wychowawczych. Jednak objęcie wszystkich uczniów oceną funkcjonalną sprawi, że nauczyciele będą musieli zajmować się analizą funkcjonowania uczniów w szkole i w domu, co pochłonie im tak wiele czasu i energii, że nie starczy ich na nauczanie.

Generalnie widać w całym projekcie, że rozwiązania właściwe dla uczniów upośledzonych mają być masowo stosowane odnośnie do wszystkich, co znacząco obniży poziom nauczania.

2.

Projektowanie uniwersalne

Oznacza takie projektowanie wszelkich rozwiązań, które jest dostosowane do wszystkich uczniów, bez konieczności późniejszego dostosowania lub modyfikacji. Należy pamiętać, że edukacja włączająca dopuszcza wszystkie dzieci ze wszystkimi niepełnosprawnościami do tych samych klas. Dotyczy to także niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu głębokim, z niepełnosprawnościami ruchowymi, co do zmysłów, i sprzężonymi.

Projektowanie uniwersalne, aby było rzeczywiste, wymaga zniesienia barier dostępowych wszelkiego rodzaju.

  • Bariery mentalne – nikt nie będzie mógł mówić, że taki model włączenia jest niewłaściwy; to się uda dzięki odpowiednim szkoleniom
  • Bariery architektoniczne – oznacza konieczność przebudowy wszystkich szkół i przedszkoli w całej Polsce do standardów szkół specjalnych. Przebudowa architektoniczna, specjalistyczny sprzęt i wyposażenie, specjalistyczne materiały edukacyjne, urządzenia rehabilitacyjne i transportowe, wyposażenie pielęgnacyjne.
  • Bariery edukacyjne – istniejące obecnie standardy wiedzy i umiejętności nie będą mogły być utrzymane. Docelowo ma powstać bardzo uproszczona i bardzo ogólnikowa podstawa programowa, stanowiąca kontekst do pracy z uczniami, a nie wymóg. Zmiany obejmą: wymogi edukacyjne, metody i materiały dydaktyczne, sposoby oceniania. To wszystko będzie musiało być dostosowane do uczniów niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu głębokim.

3.

Wykonanie założeń Polskiego Ładu, w tym CDR (Centrum Dziecka i Rodziny).

CDR mają powstać z połączenia Poradni Pedagogiczno – Psychologicznych i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. To są dwa zupełnie różne obszary – edukacyjny [w gestii regulacji prawnych MEiN] i pomocowo – społeczny. Istnieje poważne ryzyko wchłonięcia obszaru edukacyjnego przez pomoc społeczną. Aspekt edukacyjny jest potrzebny do określania potrzeb, ograniczeń i zaburzeń uczniów, dysponuje wiedzą, doświadczeniem i fachową kadrą. Jest zarazem autonomiczny wobec placówek oświatowych. Rozcieńczenie tego dorobku w nowej instytucji  może spowodować jego utratę.

4.

Tranzycja to ogólnie przejście pomiędzy etapami edukacyjnymi, a dla uczniów niepełnosprawnych – to przejście na rynek pracy.

Oznacza ułatwienie w przechodzeniu z klasy do klasy i ze szkoły niższej do wyższej. Te ułatwienia wymagają faktycznej rezygnacji z wymogów edukacyjnych.  Przy ogólnym obniżeniu poziomu nauczania  pozostawienie wymogów uniemożliwiałoby promocję. Ma się to zmienić. Promocja zostanie nazwana tranzycją i będzie ona przyznawana każdemu uczniowi; będzie to możliwe przy jednoczesnej rezygnacji z oceniania poprzez wprowadzenie oceny funkcjonalnej.

Tranzycja do miejsca pracy oznacza poddanie wszystkich uczniów takiemu reżimowi, jaki jest w przypadku uczniów upośledzonych, wprowadzanych do zakładów pracy chronionej. Wymaga obniżenia kwalifikacji zawodowych.

Przyjęta terminologia jest zastanawiająca. Dlaczego promocja do następnej klasy i przejście do pracy ma się nazywać tak samo, jak tranzycja płciowa?

5.

Utworzenie Komitetu Koordynacyjnego koordynującego pracę różnych resortów.

Oznacza to podporządkowanie polityki państwa – inkluzji. Oznacza to utratę suwerenności, ponieważ polska polityka odtąd będzie musiała uwzględniać perspektywę inkluzyjną, opracowaną przez UE. To uregulowanie pokazuje, że państwo ma odtąd służyć idei inkluzji, skoro  to ona  koordynuje działania różnych resortów ministerialnych i  wymaga specjalnego urzędu centralnego. Narzuca to porównanie to idei komunizmu, która została nam narzucona przez  Związek Sowiecki.

6.

Ministerstwo będzie co dwa lata publikowało raporty z wdrażania edukacji włączającej.

Kolejny dowód na to, że inkluzja ma stać się nową ideologią państwową. Państwo ma udowadniać, że wdraża inkluzję.  Rodzi się pytanie, komu państwo polskie będzie musiało składać raporty z wdrażania inkluzji. Czy własnemu społeczeństwu, czy instytucjom zewnętrznym? Praktyka wskazuje, że to drugie. Można się powołać na sytuację z dnia 19 września 2022 r., kiedy to do Warszawy przybyła delegacja Parlamentu Europejskiego. Wówczas to  Pełnomocnik Rządu Rzeczypospolitej Polskiej, pani wiceminister w Ministerstwie Edukacji i Nauki Marzena Machałek tłumaczyła się  gościom z Brukseli, że Polska wdraża edukacja włączającą i nie ma w tym opóźnień, pomimo formalnej autonomii narodowego systemu oświaty w Polsce.

To rodzi uzasadnione pytanie o suwerenność i o to, kto ma rządzić Polską – czy Polacy, czy Bruksela, która  narzuca nam edukację włączającą.

7.

Powstanie Centrum Koordynacyjne.

Będzie to kolejny urząd centralny, który stanie się jednym z najważniejszych ośrodków władzy w państwie. Zostanie on wyposażony w rozliczne kompetencje i obowiązki, będzie on więc wymagał potężnego aparatu urzędniczego. Będzie funkcjonować – tymczasem? – w ramach Ośrodka Rozwoju Edukacji (ORE), który podlega Ministrowi Edukacji i Nauki. Na podstawie dokumentu “Edukacja dla wszystkich”, zadania CK będą następujące:

– doskonalenie kadr SCWEW;

– tworzenie materiałów metodycznych dla tych kadr;

– określanie standardów w zakresie wyposażenia SCWEW w sprzęt specjalistyczny i materiały dydaktyczne, określanie zasad ich wypożyczania;

– monitorowanie, wspieranie i koordynowanie pracy SCWEW;

– badanie efektywności pracy SCWEW;

– współpraca z innymi placówkami w kraju i zagranicą, wspierającymi Edukację Włączającą;

– opracowywanie wytycznych i poradników projektowania uniwersalnego;

– opracowywanie zasad dostosowywania podręczników i materiałów edukacyjnych do zróżnicowanych potrzeb uczniów;

– koordynowanie powyższych działań przez SCWEW i inne podmioty;

– tworzenie dostosowanych podręczników i materiałów edukacyjnych;

– prowadzenie centralnego repozytorium, dostępnego online. Będzie ono obejmowało dostosowane podręczniki, materiały edukacyjne, zasoby naukowe dla Edukacji Włączającej;

– centralne zarządzanie Oceną Funkcjonalną w skali kraju, poprzez platformę informatyczną;

– centralna ogólnopolska analiza efektywności pracy przedszkoli, szkół i innych placówek, dzięki wykorzystaniu ogólnokrajowej platformy informatycznej;

– działania informacyjne i propagandowe, promujące Edukację Włączającą.

– centralna instytucja, dokonująca legalnej wykładni prawa oświatowego

Ilość zadań przytłacza. Jedynym uzasadnieniem ich wykonywania jest edukacja włączająca. Te wszystkie działania nie są potrzebne państwu ani społeczeństwu, a tylko wdrażającym edukację włączającą. Inkluzja stanie się więc państwem w państwie, mając pod sobą armię urzędników, którzy będą kontrolować wszystkie placówki.

Niepokoi też zakres władzy, jakim będzie dysponowała nowa instytucja. Uprawnienia kontrolne, wykładnia prawa, określanie strategii, propaganda. Ale największy niepokój budzi zarządzanie oceną funkcjonalną w całym kraju poprzez centralną platformę informatyczną. Będzie ona zbierać prywatne informacje o wszystkich dzieciach i ich rodzinach. Z jednej strony jest to wymarzony cel dla hakerów, z drugiej – narzędzie do potężnej kontroli społecznej.

Jakikolwiek paraliż tego centralnego organu pociągnie za sobą paraliż całego systemu. Jest to centralizacja systemu oświaty, jakiego nie mieliśmy nawet w czasach stalinowskich.

Taka instytucja nie jest w ogóle potrzebna społeczeństwu, państwu i systemowi oświaty. Ona jest potrzebna jedynie podmiotom zagranicznym, które kontrolując Centrum Koordynacyjne, będą mogły kontrolować wszystkie szkoły, nauczycieli, uczniów i ich rodziny.

8.

Pełnienie nowej roli i zadań przez szkoły i placówki specjalne – stanowiące kluczowe zasoby w tym zakresie.

Obciążenie kadr szkół specjalnych „nową dodatkową rolą i zadaniami“ docelowo pozbawi te placówki obecnej funkcji i roli. Koordynacja kształcenia zawodowego kadry zarządzającej i nauczycieli, jako wymieniane zadania, stoi w poprzek obecnej misji tych placówek skupionej na uczniach niepełnosprawnych.

Ocenienie szkół specjalnych  jako „kluczowych zasobów“ jest wyraźną informacją o skupieniu uwagi zarządzającyh projektem edukacji włączającej na planie wdrożenia nowych rozwiązań i regulacji prawnych w zakresie funkcjonowania szkół specjalnych i  likwidacji ich obecnego kształtu.

Deklaracja o zachowaniu placówek specjalnych pozostanie pustym stwierdzeniem.

9.

Superwizja dla nauczycieli. Cel – polepszenie kondycji psychicznej  i zapobieganie wypaleniu. Indywidualnie lub grupowo, max.10-os. grupy wsparcia. Będą to zadania SCWEW.

Metoda używana w konsultacjach, psychoterapii i innych dyscyplinach związanych z opieką nad zdrowiem psychicznym oraz kontaktach z osobami dotkniętymi psychologicznymi problemami zdrowotnymi.

Z tej koncepcji wynika, że nauczyciele mają pełnić rolę  psychoterapeutów dla uczniów i rodziców. Sami jednak mają mieć regularne spotkania z superwizorem, który będzie pomagał im rozwijać zasoby własne. Celem superwizji ma być zapobieganie wypaleniu i kryzysom psychicznym samych nauczycieli. Zdaje się, że autorzy edukacji włączającej wiedzą, jak bardzo obciążające będą nowe role, przewidziane dla nauczycieli. Przewidzieli więc dla nich psychoterapię, ponieważ potrzebują kadr dla obsługi edukacji włączającej, a zapewne obawiają się, że kadry tak obciążone będą popadać w problemy psychiczne. Superwizję, czyli psychoterapię nauczycielską mają świadczyć SCWEW.

10.

Osoby z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu głębokim będą miały nadany status ucznia.

Będą uczyć się w szkole podstawowej lub zawodowej przysposabiającej do pracy. Dostosowana będzie do nich podstawa programowa.

Osoby takie nie są w stanie uczyć się w szkole, ponieważ są na poziomie intelektualnym, który to wyklucza. Jest to taki stan niepełnosprawności umysłowej, który odpowiada rozwojowi człowieka dorosłego na poziomie 3-go roku życia lub niższym. Dawniej medycyna ten rodzaj niepełnosprawności określała idiotyzmem. Tacy ludzie mają mieć status uczniów. Są oni jednak na poziomie umysłowym najwyżej 3-letniego dziecka. Takie dzieci nie są objęte obowiązkiem szkolnym, bo mija się to z celem. Dlaczego więc edukacja włączająca domaga się włączenia dorosłych trzylatków do szkoły ogólnodostępnej?

Należy pamiętać, że jednocześnie będzie obowiązywało projektowanie uniwersalne. Oznacza ono projektowanie m.in. podstaw programowych, metod nauczania, wymogów edukacyjnych i zasad oceniania tak, aby nadawały się dla jak najszerszego zakresu uczniów bez konieczności modyfikacji lub dostosowywania. W projekcie Ustawy czytamy, że podstawa programowa będzie dostosowywana do tych uczniów. Taka podstawa programowa musi więc nadawać się dla ucznia w normie rozwojowej na poziomie szkoły podstawowej oraz dla trzylatka. Wynika z tego, że ogólna podstawa programowa będzie musiała być na poziomie przedszkola, inaczej nie da się jej dostosować do poziomu trzylatka. Jednakże tą samą podstawę będą mieli wszyscy pozostali uczniowie. Oznacza to, że standard kształcenia wszystkich uczniów szkół podstawowych w Polsce będzie właśnie na takim poziomie.

To wskazanie potwierdza zapis dokumentu MEiN “Edukacja dla wszystkich” z 2020 r., który jest podstawą dla projektu Ustawy. Na stronie 60. czytamy:

“Szkoła włączająca umożliwia kształcenie ukierunkowane na cele rozwojowe oraz

przygotowanie do samodzielności w życiu dorosłym/107.”

Przypis 107 odsyła nas do następującego wyjaśnienia:

“107 Obecnie dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu głębokim realizują w takim zakresie obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązek nauki oraz obowiązek szkolny.”

To nie pozostawia wątpliwości, że ogólny poziom nauczania będzie dostosowany do uczniów na poziomie intelektualnym trzylatków. Należy sformułować pytanie do autorów projektu ustawy, jak rozumieją oni wysoką jakość nauczania.

PODSUMOWANIE

Edukacja włączająca jawi się jako projekt pochodzący spoza Polski, wspierany przez UE [ m.in. Europejską Agencję do Spraw Specjalnych Potrzeb i Edukacji Włączającej w ramach Programu Wsparcie Reform Strukturalnych Komisji Europejskiej], obciążający państwo, nauczycieli i uczniów.

Dlaczego mamy tworzyć rozbudowane struktury państwowe, których nie potrzebujemy? Dlaczego mamy oddawać kontrolę nad większością społeczeństwa tym strukturom? Dlaczego mamy tłumaczyć się urzędnikom spoza Polski? Dlaczego mamy politykę państwa podporządkować ideologii inkluzji? Dlaczego mamy zamieniać nauczycieli w psychoterapeutów? Dlaczego mamy wdrażać psychoterapię dla wszystkich uczniów, rodziców i nauczycieli?  Dlaczego mamy programy nauczania dla normalnych, zdrowych dzieci obniżać do poziomu trzylatków? Dlaczego mamy rodziny z dziećmi poddać drobiazgowej kontroli urzędników?

Co z poziomem nauczania? Co z szansami życiowymi tak edukowanych ludzi? Co z perspektywami gospodarki? Co ze zdolnościami obronnymi kraju?

Autorzy ustawy, posłowie, senatorowie oraz Prezydent RP powinni bardzo starannie rozważyć te kwestie.

 

RUCH  OCHRONY  SZKOŁY

www.ruchochronyszkoly.pl

 

TOWARZYSTWO  WIEDZY  SPOŁECZNEJ

W  TORUNIU

www.wtowarzystwie.pl

 

październik  2022

 

Comments

No comments yet. Why don’t you start the discussion?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *