Amerykanka o polskich korzeniach, Tina Descovich, założycielka ruchu Moms for Liberty (Mamy dla Wolności), przyjechała do Polski, żeby podzielić się doświadczeniem budowania od podstaw organizacji jednoczącej, edukującej i wzmacniającej rodziców, którzy chcą bronić swoich praw rodzicielskich i nie oddawać ich rządowi, narzucającemu uczniom ideologię gender.
W Ameryce wszystko już zaszło bardzo daleko, wy w Polsce jeszcze możecie zatrzymać to zło, które wkracza do polskich szkół – mówiła na spotkaniu w Warszawie Tina Descovich, mieszkanka Florydy, która cztery lata temu założyła organizację Moms for Liberty.
Potężny dziś ruch, zrzeszający 130 000 członków w 48 stanach USA, powstał podczas covidu w 2021 roku. Wtedy Tina, mama 5 dzieci, niepracująca zawodowo, ale bardzo zaangażowana w radę rodziców na poziomie okręgu szkolnego, który obejmował ponad sto szkół, 9 tys. pracowników i 75 tys. uczniów, zauważyła, że sprawy przyjmują zły obrót.
Działo się wówczas to, co dziś zaczyna wchodzić do polskich szkół. Wasza sytuacja przypomina mi Amerykę sprzed czterech lat. Pojawiła się wtedy w naszych szkołach masa programów i edukatorów, którzy propagowali treści o charakterze seksualnym i ideologicznym. Dzieci słuchały na lekcjach o możliwościach zmiany płci, o seksualności bez kontekstu miłości i rodziny, a wszystko to w ukryciu przed rodzicami – wspomina Tina.
Widać było wyraźnie, że władze wkroczyły z butami w życie naszych rodzin i zaczęły uzurpować sobie prawo do wychowywania nie swoich dzieci. Szkoła przestała być przyjaznym i bezpiecznym miejscem, a naszym dzieciom były przekazywane informacje sprzeczne z wartościami, którymi żyją nasze rodziny. – dodaje.
Czy w Polsce też się uda? Polecamy rodzicom
Według Tiny pierwszym działaniem, które powinny podjąć polscy rodzice, jest organizacja szkoleń i uświadamianie innym, co dzieje się w szkołach i do czego prowadzą decyzje rządu. Działaczka podkreśla, że nie ma znaczenia, czy na spotkanie przyjdzie 200 osób, czy zaledwie 5, bo każdy ma potem możliwość być ambasadorem świadomych rodziców w swoim środowisku. Liczy się każda poinformowana osoba.
Znam wiele historii, kiedy to zmanipulowani przez działaczy LGBT rodzice pomagali swojemu dziecku przeprowadzić zmianę płci. Zaprowadzili córkę na operację obcięcia piersi, bo bali się, że jeśli tego nie zrobią, dziecko popełni samobójstwo. Dziś taka dziewczyna nie ma już szansy być matką. W Ameryce tysiące młodych kobiet poddaje się teraz detranzycji, ale wiele zmian jest już nieodwracalnych. Trzeba robić wszystko, by do takich tragedii nie dochodziło – zachęca.
więcej na :
https://ordoiuris.pl/edukacja/szkoly-jednym-z-glownych-pol-walki-spotkanie-z-amerykanka-tina-descovich-z-moms-liberty
https://polskieforumrodzicow.pl/sztuka-wychowania/rodzice-w-usa-wygrywaja-bitwy-o-bezpieczne-szkoly-dla-dzieci