Oświata – zagrożenia ze strony rządu i Unii Europejskiej: H.Dobrowolska, B.Nowak, M.Pawlak w Klubie Ronina

Zapraszamy do obejrzenia debaty na temat:  Oświata – zagrożenia ze strony rządu i Unii Europejskiej.

W gronie mówców: Hanna Dobrowolska – Ekspert Oświatowy, Barbara Nowak – były Małopolski Kurator Oświaty, oraz Mikołaj Pawlak, polski prawnik i kanonista – do niedawna Rzecznik Praw Dziecka.

Debata odbyła się w dniu 05.03.2024 w Klubie Ronina w Warszawie.

Poniżej poruszający list przesłany 6.08, tuż po obejrzeniu poniższej debaty: Czas najwyższy na pospolite ruszenie.

ZAPRASZAMY

 

 

Piszę jako przejaw mojej refleksji po wczorajszym obejrzeniu konferencji zorganizowanej w Klubie Ronina, na której poruszane były kwestie zagrożeń w oświacie […] . Obejrzałam całą relację z jeszcze większym niepokojem niż dotychczas i chyba dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, w jak szybkim tempie zachodzą niekorzystne zmiany w polskiej oświacie. Chciałam poinformować też (choć pewnie Państwo o tym wszystkim wiecie) o konkretnych działaniach, jakie są już namacalnym dowodem tego, że obecni rządzący chcą zdehumanizować polską edukację i ucznia pod przykrywką pięknych i ubranych dostojnie w słowa  działalności. Może zawrę to w kilku punktach.

1. Pisałam już wcześniej, że pracuję w wiejskiej szkole podstawowej, choć jest to nie mała szkoła gminna. Nieświadomość nauczycieli i nawet dyrekcji odnośnie prawdziwych celów prowadzonych działań lewaków jest porażająca. Ale dobry i spostrzegawczy obserwator i słuchacz zauważy, że jest masa dowodów na to, że następuje już nie tylko przygotowywanie gruntu pod wprowadzenie edukacji włączającej ale widoczne są już konkretne projekty, które pod tym się kryją. W ostatnim czasie na przykład nasza gmina stała się beneficjentem środków unijnych w ramach Funduszy Europejskich dla Lubelskiego, Priorytetu X Lepsza edukacja, Działania 10.3 Kształcenie ogólne. Projekt zatytułowano ,,Wsparcie edukacji w Gminie…” i tu nazwa gminy, w której pracuję. Nasza szkoła m.in. dostała zaproszenie do udziału w tym projekcie. Projekt realizowany jest na podstawie umowy o dofinansowanie projektu  zawartej w dniu 25 stycznia 2024 roku z Województwem Lubelskim. W założeniach projektu czytamy: ,,Celem głównym projektu jest wspieranie równego dostępu do dobrej jakości, włączającego kształcenia i szkolenia oraz możliwości ich ukończenia poprzez realizację w szkołach podstawowych programu rozwojowego, zakładającego objęcie wsparciem uczniów w ramach zajęć dodatkowych, nauczycieli w ramach szkoleń i studiów podyplomowych oraz doposażenie placówek i dostosowanie ich do potrzeb osób z niepełnosprawnościami”. Wypisz wymaluj to, o czym Ruch Ochrony Szkoły mówił od dawna, poruszając temat edukacji włączającej. Ogromny zastrzyk finansowy na organizację obok zajęć dydaktyczno-wyrównawczych z przedmiotów szkolnych, takich zajęć jak Zajęcia rozwijające kompetencje kluczowe ICT [(Information and Communications Technology =techniki informacyjno-telekomunikacyjne], Zajęcia z robotyki czy integracji sensorycznej. Czyli poza przygotowaniem bazy pod przyjęcie uczniów z różnymi niepełnosprawnościami do machiny edukacyjnej w szkole ogólnodostępnej, mamy dodatkowo wyposażenie uczniów w kompetencje technologii informatycznej zamiast wiedzy empirycznej. Ale jakże jest to atrakcyjne zarówno dla rodziców takich uczniów, no bo darmowe zajęcia dodatkowe są czymś wspaniałym, to jest to atrakcyjne dla kadry nauczycielskiej, która chętnie skorzysta z darmowych szkoleń, studiów czy dodatkowego wynagrodzenia za prowadzone zajęcia dodatkowe. Czy prawdziwym jest tu stwierdzenie, że za pieniądza można kupić prawie wszystko?
2. Uderzyła mnie ostatnio ogromna liczba szkoleń na różnego rodzaju platformach internetowych, które śledzę, szkoleń o dziwo dotyczących Edukacji włączającej, o której przed chwilą publicznie nie mówiło się prawie nic. Teraz, gdziekolwiek zajrzę, na którąkolwiek stronę internetową ze szkoleniami czytam nazwy szkoleń: ,,Edukacja włączająca – niezbędne formalności, o których musisz pamiętać”, ,,Edukacja włączająca – kluczowe zagadnienia okiem praktyka” czy ,,Indywidualizacja procesu kształcenia w edukacji włączającej – sprawdzone metody”. Wniosek jest jeden: skoro wszystkie szkolenia jednym głosem mówią o tym samym, to jest to dowód, że jest to kwestią czasu, kiedy to zacznie obowiązywać. Dodam tylko, że podczas tych szkoleń nikt nie mówi o prawdziwych celach i formule edukacji włączającej.

3. Spotkałam się dziś z czymś, co przeraziło mnie wskroś, choć miałam tego świadomość ale nie sądziłam, że twór TEN już opanował edukację. Otóż nie od dziś wiadomo, jakie są rekomendacje WHO odnośnie seksualizacji dzieci i nie kryje tego ich WHO-wski dokument. Jednak jeśli platforma VULCAN, na której masa polskich szkół ma swój e-dziennik, zawiera propozycje programów profilaktycznych i szkoleń dotyczących Profilaktyki w szkole, gdzie czarno na białym proponowana tematyka to ,,Rozwój psychoseksualny przedszkolaka”, ,,Zabawa w lekarza i dziecięca masturbacja” oraz ,,Płeć i przyjście na świat” (wszystkie przeznaczone do realizacji w oddziałach przedszkolnych), to jest to już czas na jawną i zdecydowaną obronę bezpieczeństwa naszych dzieci.

4. Jak wiadomo 28 lutego odbyła się pod egidą MEN i Instytutu Badań Edukacyjnych konferencja pod tytułem ,,Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Wspólna praca, najlepsze rozwiązania”. Z nieukrywaną nieprzyjemnością obejrzałam tą kilkugodzinną szopkę albo może lepiej tragedię dla polskiej szkoły. Takiej ilości stosowanej tam nowomowy (do tej pory nie wiedziałam że zamiast uczeń-uczennica mówi się ,,osoba uczniowska”), lewackich twierdzeń i postulatów, ustawionych argumentów i wniosków oraz absurdalnych wyników badań, które potwierdzają zasadność wprowadzanych zmian, nie widziałam chyba nigdy. Warto nawiązać do dwóch mówców, którzy podczas swoich wypowiedzi obnażyli plany i cele pani minister Nowackiej. Jan Gawroński – Społeczny Zastępca Rzeczniczki Praw Dziecka oraz Dominik Kuc z Fundacji Grow Space najlepiej jak umieli przekazali nam sens tej konferencji – zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży ma swoje źródło w nierównym traktowaniu osób niepełnosprawnych i neuroróżnorodnych ze środowisk LGBTQ. Jeśli w polskich szkołach nastanie tolerancja i wszechobecne dostosowanie się RESZTY do takich właśnie osób, wszyscy będziemy zdrowsi, zarówno uczniowie jak i nauczyciele, no a co za tym idzie i rodzice. Szczęka opada na podłogę, przepraszam za kolokwializm.

Czas najwyższy na pospolite ruszenie, bo jeśli tak, jak podczas konferencji w Klubie Ronina zostało powiedziane, nie zatrzymamy tego pędzącego walca, póki jeszcze można, to będziemy mieć sytuację jak w Szwajcarii, że zamiast uczyć dzieci treści i wiedzy empirycznej, będziemy zmieniać pieluchy i uczyć przedszkolaki, jak czerpać przyjemność z masturbacji. O pokojach masturbacji w Niemczech już też gdzieś czytałam.

Z wyrazami szacunku poruszony rodzic i nauczyciel – A.M.

[imię i nazwisko znane ROS]

Comments

No comments yet. Why don’t you start the discussion?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *