Przy Ministerstwie Edukacji Narodowej powołany został międzyresortowy zespół, który przygotuje założenia i podstawy programowe nowego przedmiotu. W jego skład wchodzą:
- przewodniczący – prof. dr. hab. Zbigniew Izdebski – pedagog i seksuolog, kierownik Katedry Biomedycznych Podstaw Rozwoju i Seksuologii Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego, Koordynator Wydziału Medycznego UW oraz kierownik Katedry Humanizacji Medycyny i Seksuologii Instytutu Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego,
- Antonina Kopyt – nauczycielka wychowania do życia w rodzinie,
- ks. Arkadiusz Nowak, prezes Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej,
- dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas – konsultant krajowa do spraw medycyny rodzinnej,
- dr n. med. Aleksandra Lewandowska – konsultant krajowa w dziedzinie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży,
- dr hab. prof. AWF Hubert Makaruk,
- dr hab. prof. AWFiS Anna Szumilewicz,
- dr Monika Staszkiewicz – ekspert Instytutu Badań Edukacyjnych.
https://www.gov.pl/web/zdrowie/edukacja-zdrowotna
—————————————————————-
Interpelacja nr 7581
do ministra edukacji narodowej i sportu
w sprawie ankiet TNS OBOP przeprowadzonych w szkołach ponadgimnazjalnych, dotyczących m.in. intymnych doświadczeń młodzieży
W okresie kwiecień – maj 2004 r. zostały przeprowadzone na terenie całego kraju badania ankietowe skierowane do 5 tysięcy uczniów klas drugich szkół ponadgimnazjalnych oraz do 750 nauczycieli i dyrektorów tych szkół. Autorem tej ankiety jest prof. Zbigniew Izdebski.
Jako cel badania prof. Izdebski podaje: Poznanie poglądów i doświadczeń młodzieży związanych z różnymi sprawami, między innymi dotyczącymi rodziny, szkoły, przyjaciół. Pytamy też o doświadczenia i relacje między młodymi ludźmi oraz o ryzykowne zachowania przez nich podejmowane. Wyniki badania mają posłużyć do planowania odpowiednich programów pedagogicznych w zakresie edukacji zdrowotnej, a także w zakresie problematyki wychowania do życia w rodzinie (fragm. z listu do rodziców).
Rodzi się pytanie, dlaczego badania TNS OBOP mają stać się podstawą do planowania nowych programów?
Nauczyciele realizują od 1999 r. edukację prozdrowotną i wychowanie do życia w rodzinie według programów zatwierdzanych ściśle określoną procedurą (rozporządzenie MENiS o dopuszczaniu programów i podręczników). Według tej procedury programy są poddawane wielopłaszczyznowym recenzjom rzeczoznawców ministra. W 2001 r. zajęcia wychowania do życia w rodzinie przechodziły ewaluację. Ewaluacja ta przyniosła pozytywne wyniki – wprowadzenie zajęć wzmocniło postawy prorodzinne młodzieży.
W Polsce stosunkowo niewielki procent dziewcząt do 18 roku życia zachodzi w ciążę (ok. 8%), podczas gdy w krajach zachodnich, gdzie rozdaje się prezerwatywy i udostępnia poufne badania zdrowotne dla dziewcząt, wskaźnik ciąż jest o wiele wyższy. I tak: w szkołach brytyjskich ilość ciąż w ostatnim okresie wzrosła do 34% (Times of London, 14 marca 2004 r.; BBC, 15 marca 2004 r.). Stan zachorowań na AIDS i zakażeń wirusem HIV jest od kilku lat w Polsce stabilny i stanowi jeden (obok Słowacji) z najniższych wskaźników w Europie.
Czy wobec przytoczonych wskaźników nie warto utrzymać zaproponowanej przez MENiS linii edukacji młodzieży?
Dotychczasowe programy i podręczniki nie budzą sprzeciwu i krytyki rodziców. Gwarantują rodzicom naturalne prawo pozostania pierwszymi wychowawcami swoich dzieci. Można domniemywać, że rodzice nie zgodzą się na zmiany treści programów i podręczników, które byłyby ukierunkowane na permisywizm seksualny, a taką wizję seksualności promuje ankieta.
Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny i Towarzystwo Rozwoju Rodziny wysuwają wobec aktualnych programów i podręczników MENiS zarzut nienaukowości. Zarzut ten jest w rzeczywistości atakiem natury ideologicznej. Ustawa o systemie oświaty respektuje wartości chrześcijańskie w wychowaniu (preambuła) jako podstawowe prawo człowieka; nie powinno ono podlegać ideologizacji.
Konstrukcja i treść ankiety prof. Z. Izdebskiego wskazują na zamiar zniweczenia dotychczasowego dorobku w zakresie programów wychowania prozdrowotnego i prorodzinnego. Pytania ankiety zostały tak sformułowane, że są dla uczniów zachętą do inicjowania zachowań ryzykownych, np.: Jak bardzo prawdopodobne jest, że zdecydował(a)byś się na stosunek seksualny z dzieckiem, gdybyś był(a) pewien(a), że nikt się nie dowie i nie będziesz za to ukarany(a)? (pytanie 27); Jaki rodzaj wynagrodzenia otrzymałeś(aś) za świadczenie usług seksualnych? (pytanie 49); Przypomnij sobie twój pierwszy stosunek seksualny? Czy Twoje pierwsze kontakty seksualne były udane, czy nie? Pomyśl o tym, jak się czułeś(aś), czy było Ci dobrze, czy czułeś(aś) podniecenie? (pytania 66a,b). Z kim zwykle oglądasz/oglądałeś(aś) pornografię? Jaki rodzaj pornografii… (E. Seks ze zwierzętami; F. Seks pomiędzy więcej niż dwojgiem ludzi (seks grupowy)? (pytania 57, 58). Takich pytań – głównych jest 75, cząstkowych – 230.
Jaki obraz rzeczywistości w tej najdelikatniejszej ze sfer ludzkiego życia wyniósł uczeń po wypełnieniu ankiety?
Wobec powyższych uwag oczekuję od Pana Ministra odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy Ministerstwu Edukacji Narodowej i Sportu znane były pytania zawarte w ankiecie i czy udzielono zgody na przeprowadzenie tych badań w placówkach oświatowych na terenie całego kraju?
2. Czy kuratorzy oświaty otrzymali ankiety, zanim rozpoczęły się badania na ich terenie?
3. Dlaczego dyrektorzy szkół, którzy odpowiadają za wszelkie materiały przekazywane uczniom na terenie szkoły, dostali jedynie ogólną, zdawkową informację o planowanych badaniach, a nie otrzymali wcześniej do wglądu ankiet przeznaczonych dla uczniów? Dyrektorzy nie mogli również zapoznać się z ankietami w trakcie badań ze względu na ˝zabezpieczenie anonimowości˝ (niewpuszczanie przez ankieterów nauczycieli do badanych klas). Doszło do takiego paradoksu, że wielu dyrektorów dotychczas nie wie, na jakie pytania ich uczniowie odpowiadali.
4. Dlaczego oszukano również rodziców, podając w liście do nich zdawkową informację o ankiecie?
5. Z jakiego klucza dobierane były szkoły i klasy do badań? Według wstępnego rozpoznania ankietę przeprowadzano najczęściej w zespołach szkół – w klasach uzawodowionych. Należy rozumieć, że autorom chodziło o wypełnienie ankiet przez młodych ludzi z grup największego ryzyka (duży procent uczniów z rodzin patologicznych), a nie badań reprezentatywnych dla środowiska młodzieżowego w Polsce. Wnoszę o przedstawienie:
a) wylosowanych szkół i klas,
b) listę tych szkół w których przeprowadzono ankietę.
6. Z jakich funduszy finansowano badania i w jakiej wysokości? Czy wystąpiono o dotację do MENiS? Jeśli tak, to w jakim stopniu w tych kosztach partycypowało ministerstwo?
Z poważaniem
Poseł Gertruda Szumska
Warszawa, dnia 15 czerwca 2004 r.
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu – z upoważnienia ministra –
na interpelację nr 7581
w sprawie ankiet TNS OBOP przeprowadzonych w szkołach ponadgimnazjalnych, dotyczących m.in. intymnych doświadczeń młodzieży
Szanowny Panie Marszałku! W związku z interpelacją poselską Pani Gertrudy Szumskiej ( SPS – 0202-7581/04) dotyczącą ankiet przeprowadzonych przez TNS OBOP w szkołach ponadgimnazjalnych uprzejmie informuję, że Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu nie uczestniczyło w ww. badaniach i nie partycypowało w kosztach badań, nie opiniowało także samych ankiet.
Z informacji uzyskanych od Pana Profesora Zbigniewa Izdebskiego – kierownika naukowego badania wynika, że badanie przeprowadzone przez TNS OBOP na zlecenie organizacji pozarządowej Pro-Ecpat Stowarzyszenie do Walki z Prostytucją Dziecięcą i Pornografią realizowane było w ramach międzynarodowego projektu badawczego Państw Morza Bałtyckiego: ˝Postawy młodych ludzi wobec zjawiska oferowania i korzystania z usług seksualnych, kontakty seksualne niepełnoletnich z rówieśnikami oraz doświadczenia związane z wykorzystywaniem seksualnym w dzieciństwie˝. Badania prowadzone są pod przewodnictwem Child Center for Children AT Risk of the Baltic Sea States. Projekt badawczy przeprowadzany w Państwach Morza Bałtyckiego dotyczy młodzieży, która w bieżącym roku kończy 18 lat. Osobami koordynującymi projekt są: Lars Loof (Council of the Baltic Sea States) Konsulat Państw Morza Bałtyckiego oraz Sven Mossiege z Norwegian Social Research, państwowego instytutu badawczego pod auspicjami Ministerstwa Edukacji, z siedzibą w Oslo. Oni również są głównymi autorami międzynarodowej części badań prowadzonych w Polsce. Wyniki badania młodzieży pozwolą ustalić skalę przemocy seksualnej na obszarze Regionu Morza Bałtyckiego. Do udziału w badaniach zostały zaproszone następujące kraje: Litwa, Islandia, Szwecja, Estonia, Łotwa, Rosja, Norwegia, Polska, Rosja, Niemcy, Finlandia.
Z wyjaśnień Pana Profesora wynika, że badania zostały przeprowadzone w szkołach za zgodą ich dyrektorów.
Uprzejmie informuję, że w wykonywaniu swoich zadań dyrektor współpracuje z radą szkoły, radą pedagogiczną, rodzicami i samorządem uczniowskim. To dyrektor stwarza warunki harmonijnego rozwoju psychofizycznego swoich uczniów, podejmuje decyzję o tym, kto może wejść do szkoły i w jakim celu.
Ministerstwo nie zna klucza, według którego dobierane były szkoły i klasy do badań. Uprzejmie informuję, że wystąpiono do TNS OBOP z prośbą o przekazanie Pani Poseł listy szkół i klas, w których przeprowadzono badanie.
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci oraz prostytucji dziecięcej jest zjawiskiem budzącym szczególny niepokój. Rozpoznanie jego skali, wskazanie obszarów szczególnie zagrożonych jest niezmiernie ważne, ponieważ może służyć ustaleniu form i metod zapobiegania tej jednej z najgroźniejszych patologii.
Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, rozumiejąc wszystkie uwagi i zastrzeżenia, wyniki badań w tym aspekcie uznaje za ważne.
Z poważaniem
Sekretarz stanu
Tadeusz Szulc
Warszawa, dnia 29 czerwca 2004 r.